Główna » Artykuły » Piszą o nas

Były świadek Jehowy: Nie jestem gnojem na polu - wywiad ze Stanisławem Chłościńskim

Były świadek Jehowy: Nie jestem gnojem na polu

Violetta Szostak
25.09.2014 , aktualizacja: 25.09.2014 09:11
A A A

Stanisław Chłościński (Fot. Andrzej Boldaniuk/ materiały prasowe)

Każde odejście spotyka się z ostracyzmem. Ludzie tracą rodziny, przyjaciół, często pracę, podejmują próby samobójcze. Rozmowa ze Stanisławem Chłościńskim
''Kto żył w tej >>organizacji<<, a ja żyłem tam 60 lat, ten doskonale wie, o czym pisze Robert" - napisał pan po przeczytaniu reportażu Roberta Rienta ''Żadnej krwi'' (DF, nr 37). I dalej: "Dzisiaj jestem poza tym wyznaniem. Założyliśmy stowarzyszenie Wyzwoleni, które pomaga prawnie osobom opuszczającym m.in. wyznanie Świadków Jehowy". Nie można po prostu odejść?

- No właśnie nie można. Spotykaliśmy się najpierw na forum internetowym, parę tysięcy osób jest tam aktywnych, wiele z podobnym doświadczeniem: człowiek, który odchodzi, spotyka się z ostracyzmem. Ludzie tracą rodziny, przyjaciół, często pracę, podejmują próby samobójcze.

Stowarzyszenie zawiązało się formalnie dwa lata temu, wpisaliśmy w celach: pomoc osobom społecznie...
Kategoria: Piszą o nas |
Wyświetleń: 675